Historia mojego Severusa Snape'a. Jak najbardziej wrednego i złośliwego, ale też człowieka, który ma drugą twarz.. i serce, schowane głęboko w kamiennej otoczce. Mało kanoniczne - szczególnie Hermiona, która nie jest przewrażliwiona na punkcie nauki aż tak bardzo jak ta oryginalna.
sobota, 5 kwietnia 2014
MASAKRA
Słuchajcie nie jestem W STANIE POPRAWIĆ postów. Rozjeżdżają mi się pomimo tego, że w edytorze wszystko jest pięknie... Nie wiem, może to wina edytora z którego kopiuje tekst.. jakiś badziew. Poprawki zajęły mi tyle czasu co napisanie rozdziału czyli 2h.. dlatego wybaczcie, ale jeżeli Oli się też nie uda, to będę to robiła dopiero po powrocie do domu. I musicie pomęczyć oczy. Wiem jak takie czytanie jest męczące i denerwujące, jednak nie mogę nic na to poradzić w tej chwili.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
zostaw słówko dla Pana Wena :)