Moje Drogie !
Mamo37 - dziękuję za konstruktywne komentarze, które mobilizują do poprawy jakości opowiadania! Masz całkowitą rację, muszę popracować nad językiem i zrobię to.
Co do smoka- nie mogę się odnieść ponieważ nie czytałam, ani nie oglądałam Niekończącej się opowieści. Mogę powiedzieć, że od początku do końca jest mój i stworzony na potrzeby drugiej części opowiadania.
I z tym wiąże się właśnie prawo niespodzianki - mój kochany Wiedźmin - jest tutaj wykorzystane, chociaż pisząc rozdział nie myślałam o Sapkowskim a o baśniach które czytałam, skandynawskie i norweskie, ale także nasze słowiańskie zawierają właśnie prawo niespodzianki. Nawet w Biblii znajdziemy opowieść z wykorzystaniem jej :)
Co do dawkowania opowiadania, to z przymusu. Mam dwie godziny dziennie, piszę na pożyczonym laptopie, a internet jaki tu jest przyprawia mnie o zawał. Prawie tyle samo wrzucam notkę co ją piszę..
Wiem, że się niecierpliwicie i czekacie na relacje Herm - Sev, ale nic na siłę. Muszę wyrzucić z siebie nieodpartą potrzebę opisania paru spraw. Inaczej nasi bohaterowie będą dziwni..
No i przez parę dnie nie będę miała dostępu do neta, więc notka jutro a następna za tydzień.
czarnapantera!
Historia mojego Severusa Snape'a. Jak najbardziej wrednego i złośliwego, ale też człowieka, który ma drugą twarz.. i serce, schowane głęboko w kamiennej otoczce. Mało kanoniczne - szczególnie Hermiona, która nie jest przewrażliwiona na punkcie nauki aż tak bardzo jak ta oryginalna.
poniedziałek, 20 października 2014
piątek, 17 października 2014
Rozdz. XVI|
- Sykstus jesteś?
- Jestem, a gdzie mam być. Od paru dni tylko siedzę i wszystko jeszcze raz analizuję, a na moje nieszczęście Augi wpada co chwilę i mi nie daje żyć.
- Jestem, a gdzie mam być. Od paru dni tylko siedzę i wszystko jeszcze raz analizuję, a na moje nieszczęście Augi wpada co chwilę i mi nie daje żyć.
czwartek, 16 października 2014
Rozdz XVI cz. chyba IV albo V
Miłego, bitwa już tuż tuż. Chwilowo Seva i Herm będzie mniej, ale później nadrobimy tak, że Wam zbrzydnie :P
Hermiona miała 4 godziny do kolejnego spotkania ze smokiem. Severus miał zajęcia i nie było sensu do niego iść. Napisała mu notatkę, że będzie u White'a i złapała pierwszego lepszego ucznia prosząc o jej przekazanie.
Hermiona miała 4 godziny do kolejnego spotkania ze smokiem. Severus miał zajęcia i nie było sensu do niego iść. Napisała mu notatkę, że będzie u White'a i złapała pierwszego lepszego ucznia prosząc o jej przekazanie.
środa, 15 października 2014
Rozdział XVI cd. cd.
Zła jestem, bo warunki pogodowe nie pozwalają mi na wrzucanie tego co chce i kiedy chce. U mnie burze i zawieje więc i tak cuuudem wrzucam ten kawałek. Na miniaturkę trzeba poczekać..
Cieszę się, że rozdział się podoba. Miało być słodko- gorzko i chyba mi się udało.
Miłego czytania!
czarnapantera
Cieszę się, że rozdział się podoba. Miało być słodko- gorzko i chyba mi się udało.
Miłego czytania!
czarnapantera
wtorek, 14 października 2014
Rozdz. XVI cz. III
Ja wiem, że ten XVI rozdział jest nudnawy, ale nie można przeskoczyć od tak do bitwy bo będzie z dupy.. Z resztą musi być jakieś wprowadzenie w temat walki i zadań bohaterów. Czytałam ostatnio ff gdzie bez przerwy akcja rwała jak galopujący koń i szczerze, bardzo mi się nie podobało. Zwłaszcza że Sev wyszedł na zakochanego idiotę, robiącego och i ach.. bleeeeee Sev musi być zły, opryskliwy.. On musi pluć jadem, bo inaczej to nie Sev a jakaś jego marna imitacja.
Rozdz. XVI c.d
Nawet nie wiem jak mam Was przepraszać!!
Całkowity brak dostępu do internetu mnie od Was odciął, kawałeczek wrzucam, a reszta w nocy.
Zanim mnie zaavadujecie, powiem tylko tyle, że mam napisane kilka rozdziałów nowego bloga oczywiście hg/ss ale tzw. nowe pokolenie, czyli powojennie i dzieciato :)) Jednak będę go wrzucać jak zakończę to opowiadanie.
WYBACZCIE MI :) <3
Subskrybuj:
Posty (Atom)